Przebaczenie i uzdrowienie jajnika

Mam na imię Ewa. Oddałam swoje życie Jezusowi w październiku 2014 roku. Od tej pory doświadczam wielu łask Bożych i co dzień czuję, jak Jezus wskazuje mi ścieżki mego życia.

Na wieczorze uzdrowienia i mocy w Gliwicach przystąpiłam do modlitwy wstawienniczej, podczas której bardzo, bardzo płakałam i odczuwałam potężny ból głowy, który kojarzył mi się z jakby rozłupaniem mi tej głowy. Ten szloch to były łzy mojego oczyszczenia, wtedy to Pan Jezus zabrał mi myśli, które mnie prześladowały i nie pozwalały normalnie żyć. Zabrał mi myśli o krzywdach i zranieniach, których doznałam od bliskiej mi osoby. W dzień i w nocy dopadały mnie przez 8 lat. Myślałam, że zwariuję. W modlitwie wstawienniczej wybaczyłam to zło, którego zaznałam.

Pan Jezus dotknął mojego zranionego serca,  poranionej duszy. Po paru dniach doznałam łaski upragnionego spokoju i wyciszenia się. To było niezwykłe przeżycie, za które bardzo dziękuję Bogu.

Na przełomie października i listopada 2014 roku dr endokrynolog skierowała mnie na badanie Estradiolu - hormon żeński. Wynik okazał się bardzo wysoki, bo około 1100, gdzie norma to 400. Przypuszczała, że utworzyła się torbiel na jajniku. Badanie wykazało dwukomorową torbiel wielkości 3,4 cm. Na początku stycznia profesor z Katedry Ginekologii i Położnictwa w Bytomiu stwierdziła, że torbiel urosła o 1,2 cm i mierzy 4,6 cm, a estradiol podniósł się do wartości 1300. Dodatkowo stwierdzono endometriozę, skierowano mnie na operację, termin 9-ty lutego. Byłam przygotowana, spakowana do szpitala pełna obaw i złych myśli, ale 28.01.2015 roku uczestniczyłam we mszy św. z modlitwą o uzdrowienie w kościele Matki Bożej Królowej Pokoju w Tarnowskich Górach. Uwielbiam te msze św., dają mi tyle spokoju i nadziei. Zawsze mówię, że po takich mszach św. czuję się jak po najlepszym SPA.

Modliłam się tam również o moje uzdrowienie. Przed operacją 4.02 wybrałam się na wizytę do innego profesora i kontrolne badania estradiolu. W sercu czułam i wiedziałam, że jestem już zdrowa. Badanie USG na bardzo dobrym sprzęcie pokazało tylko ślad po dwukomorowej torbieli, a estradiol spadł z 1300 do wartości 171, czyli był już w normie. Endometriozy też już nie stwierdził.

Wiem , że to Jezus mnie uzdrowił, bo jest naszą najlepszą nadzieją i lekarzem.

Chwała Panu za łaski, którymi raczył mnie obdarzyć.

Ewa